Pojedziemy na artystyczne łowy do zielonej Dąbrowy n/Czarną

Kategoria: Kultura   Dodano: 10 września 2019    Wyświetleń: 2973   Autor: Aneta Stępień

Znane/Nieznane – to już IX nasz plener z tego cyklu. Tym razem dołączyli do nas rzeźbiarze i tradycyjnie już zaprzyjaźnieni i nowi  malarze z Ukrainy, Czech i Polski.  Byliśmy już tu kiedyś. Zanotowane w pamięci epizody, w tym przypadku to reminiscencje sprzed lat 20, a to jakby działo się wczoraj.


Pamiętam kiedy to niepozorna bryczka,   zaprzęgnięta zmęczoną kasztanką, wysypała rozradowaną gromadką miłośników, nie tylko sztuki, przed jedyną w tej okolicy knajpką. Tak było w Dąbrowie nad Czarną naście lat wcześniej. Wraca się do tych miejsc poznanych kiedyś z sentymentem, nie czując balastu kilkunastu lat czasu, a wszystko wbrew konstruktywnej maksymie "Żyję się tylko tu i teraz". Tak oto zajechaliśmy po latach do Dąbrowy nad Czarną – miejsca gdzie Stowarzyszenie Piotrkowskich Artystów Plastyków zorganizowało IX Międzynarodowy Plener Malarsko-Rzeźbiarski z cyklu Znane/Nieznane. Honorowy patronat nad wydarzeniem objął starosta powiatu piotrkowskiego Piotr Wojtysiak.

Jak zwykle pełni nadziei, wygłodniali prostych wrażeń, trochę spragnieni ciszy i spokoju lecz wciąż podnieceni urokiem sielskiego życia. Pierwsze dni to brodzenie po zimnym nurcie Czarnej i wylewne spotkania w trefenpunkcie Dąbrowy tzn. sklepie spożywczo – przemysłowym w skrócie ożywczym, gdzie ile osób tyle głosów, ile głów tyle zapytań i roszczeń, ile gardeł tyle słów i życzeń.

Wreszcie przyleciał oczekiwany przez nas ptaszek, w dziobie przyniósł owsianą słomkę jeszcze wilgotną po maratońskiej  nocy. Wyleciała z niej kropla-iskierka, która rozpaliła drzemiący w nas wszystkich entuzjazm, aż nasz dotychczasowy sojusznik księżyc ukrył się za własnym cieniem i po angielsku, nic nie mówiąc, znikł. Iskierka zaczęła działać. Plener nabrał rumieńców, potem kolorów i kształtów, by w finale pokazać to, co zrobiliśmy przez 10 dni na przełomie sierpnia i września. Na zakończenie pleneru  koncert po czesku naszego przyjaciele z Pragi, mnóstwo dziatwy szkolnej – naszych nowych fanów. W tle wystawa robocza naszych prac. Wszystko działo się w samo południe w gmachu szkoły w Dąbrowie nad Czarną, gdzie mieszkaliśmy, poszukiwaliśmy i odnaleźliśmy się.

Ciąg dalszy nastąpi. Wystawa z katalogiem będzie prezentowana w wielu miejscach Polski. Najbliższy termin i miejsce to wiosna 2020 w Galerii „U Panien” w Piotrkowie Trybunalskim.

Bogusław Maria Piasecki - niestrudzony plenerowicz

Podobne artykuły